wtorek, 31 grudnia 2013

Bye, bye 2013!

Witajcie ostatni raz w tym roku!
Jestem tu dosłownie na chwilę, bo za parę minut wychodzę na imprezę sylwestrową. W tym roku postawiłam na domówkę w gronie najbliższych znajomych.
Mam nadzieję, że każda z Was hucznie pożegna stary, a powita Nowy Rok. :))
A czego Wam życzyć? Wytrwanie w postanowieniach, wielu pozytywnych chwil i otaczania się dobrymi ludźmi, bo to inni mają największy wpływ na to jacy jesteśmy. A czego życzę sobie? Żeby rok 2014 był równie udany jak 2013. :))


A to ja przed wyjściem na imprezę. :)


Pozdrawiam! 
Agata ;-*

2013.

Witajcie! :*
Jest kilka minut po godzinie pierwszej - rozpoczął się ostatni dzień 2013 roku. Czy Wam również ten rok minął w zaskakująco szybkim tempie?
Pamiętam jak budziłam się 1. stycznia w mieszkaniu przyjaciółki po imprezie sylwestrowej, która jednocześnie była Jej imprezą osiemnastkową, a dziś w kalendarzu mamy już 31. grudnia. Po osiemnastce czas nieźle przyspiesza, tak jakby szykował się na Mistrzostwa Świata w sprincie, serio. Czas podsumować (prawie) miniony rok. To był ciekawy rok, pełen wyzwań, wiele mnie nauczył. Ale po kolei.. Styczeń, mój pierwszy prawdziwy tatuaż. Niezapomniana studniówka. Przygotowania do matury. Ostatnie chwile w liceum. Zakończenie roku maturzystów. Ognisko klasowe, czyli ostatnie spotkanie w pełnym składzie. Matura, która wcale nie okazała się taka straszna. Najdłuższe (i najlepsze) wakacje w życiu. Remont. Imprezy na działce. Nocne rozmowy. Sesje zdjęciowe. Ustronie Morskie.Wschód Słońca. Ostatnie "naste" urodziny. Londyn. Studia. Biotechnologia. Nowi ludzie, którzy okazali się całkiem spoko. Kolokwia i duuużo nauki, ale i na przyjemności czas się zawsze znalazł. Święta. Pasterka. Boże Narodzenie spędzone w klinice dla zwierząt, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło. I tak jakoś w wieeelkim skrócie dobrnęłam do dnia dzisiejszego. Podsumowując to był dobry rok, mimo iż momentami ciężki. Cieszę się, że mam wspaniałą rodzinę i przyjaciół, którzy mnie wspierają i zawsze mogę na nich liczyć (przekonałam się nie raz) i mam nadzieję, że to nie zmieni się ani w 2014 ani w 2024 roku. ;)) Póki co zostawiam Was jeszcze ze zdjęciami, które pokazują, co się u mnie działo przez ostatnie 365 dni. Z noworocznymi życzeniami się wstrzymam, bo postaram się tu jeszcze dzisiaj zajrzeć.





Do następnego! 
Agata :-*

wtorek, 24 grudnia 2013

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

Witajcie w tym Wyjątkowym Dniu ;-*
Co prawda śniegu nie ma, ale na pewno każdy z Was czuję już magię świąt. Mieszkanie wysprzątane, choinka ubrana, prezenty zapakowane, na patelni smaży się karp, a w garnku bulgocze barszcz czy zupa grzybowa. A oto namiastka tego, jak to u nas wygląda. :))


Wpadłyśmy tu tylko na chwilę, aby złożyć Wam świąteczne życzenia. :)
Zadbajmy o to, aby te święta nie były tylko przerwą od szkoły czy pracy, abyśmy przeżyli je naprawdę w sobie. Życzymy Wam wszystkim wesołych Świąt w rodzinnym gronie, dużo uśmiechu na co dzień, zdrowia, samych radosnych chwil, stawiania czoła przeciwnościom losu, ogromu miłości, której każdy z nas potrzebuje, otaczania się zawsze dobrymi ludźmi, realizacji wszystkich marzeń, wytrwałości w dążeniu do celów oraz zatrzymania się w te Święta i przemyślenia naszego życia, aby odnaleźć w nim te najważniejsze wartości! :))


Trzymajcie się ciepło!
A&A

czwartek, 19 grudnia 2013

Instagram

Witajcie!
Ten post będzie krótki i informacyjny - poświęcony aplikacji Instagram. Na pewno wiele z Was ma ją zainstalowaną a każda z Was przynajmniej o niej słyszała, bo stała się ona bardzo rozpowszechniona nie tylko wśród blogerek. Dzięki tej aplikacji można przerabiać fotki za pomocą różnych filtrów i dzielić się nimi na swoim instagramowym profilu z innymi użytkownikami. My również ją sobie zainstalowałyśmy, tak więc zachęcamy do obserwowania!

Agata

Agnieszka


Pozdrawiamy!
A&A

środa, 18 grudnia 2013

GINGERBREAD COOKIES

Witajcie :*
Jak Wam idą przygotowania do świąt? Z własnego doświadczenia wiem, że ostatni tydzień przed świętami to prawdziwe wyzwanie: gruntowne porządki, mega zakupy, poszukiwanie prezentów dla bliskich, strojenie domu i przygotowywanie jedzenia. Dzisiejszy post będzie dotyczył właśnie tego ostatniego, czyli jedzenia, a konkretnie świątecznych pierniczków. W ubiegłą sobotę upiekłyśmy je razem z Agą. Wyszły dokładnie takie jak chciałyśmy - efektowne i przepyyyszne!


Przepis mamy sprawdzony, więc chciałyśmy się nim z Wami podzielić:


Wykonanie: masło rozpuszczamy i mieszamy wszystkie składniki ze sobą. Wyrabiamy ciasto, aż uzyskamy jednolitą masę. Następnie na oprószonej mąka stolnicy rozwałkowujemy cisto i wycinamy za pomocą foremek jak najwięcej pierników. Pierniki wykładamy na blasze i pieczemy 8 - 10 min. w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni C. Po upieczeniu zostawiamy do wystygnięcia, po czym dowolnie dekorujemy.

Pierniczki pieczone samodzielnie są o wiele smaczniejsze od kupnych, a samo pieczenie sprawia masę radości! 

Pozdrawiam i zapraszam na kolejne wpisy :)
Agata :-*

wtorek, 10 grudnia 2013

Winter walk.

Cześć ;-)
Zbliżamy się do świąt! Jeszcze troszkę i doczekam  się wreszcie wolnych dni,a czekam na nie z niecierpliwością ;-) W poprzednim tygodniu pojawił się u nas śnieg i postanowił zostać na trochę dłużej. Krajobraz stał się przyjemniejszy oraz jakoś bardziej poczułam nadchodzące święta, śnieg tworzy magiczną atmosferę ;-)) Niektórzy z utęsknieniem czekają na śnieg przez cały rok i na pewno pojawienie się białego puchu wpisują na swoją listę codziennych radości! 

Dzisiaj wstawiamy kilka "śniegowych" zdjęć ;-) 
W naszych zestawach już na dobre zagościły czapki, szale i rękawiczki! Jednak ostatnio czytałam, że zima nie powinna być zbyt mroźna ;-). To jednak zweryfikujemy po jej zakończeniu :).


Pozdrawiamy :))
Do zobaczenia w następnym wpisie ;-)

niedziela, 8 grudnia 2013

Codzienne radości.

Witajcie :*
Weekend minął mi w mega szybkim tempie (pomimo tego, że sobie go przedłużyłam, bo nie pojechałam na piątkowe zajęcia), ale baaardzo przyjemnie. W piątek były Mikołajki - pomimo tego, że jestem już trochę stara nadal cieszę się z upominku znalezionego w bucie rano 6. grudnia. Przez cały weekend prószył śnieg, więc na dworze leży spora warstwa białego puchu. Miasto przybrane świątecznymi ozdobami, a na Rynku zagościła ustrojona choinka. W radiu regularnie pojawiają się świąteczne piosenki, a w telewizji świąteczne reklamy. Galerie handlowe skupiają codziennie masy ludzi, których zaczyna ogarniać szał zakupów.. Po prostu nie da się nie zauważyć, że zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Tak, czekam na Święta, które w tym rok już zaczynam wyjątkowo czuć. Jednak zdałam sobie sprawę, że przez całe życie człowiek tylko na coś czeka.. Na weekend, na Święta, na wakacje, na wyjazd, na miłość, na pieniądze, zamiast starać się czerpać, choć małe radości z każdego dnia. Dlatego zainspirowana innymi blogerkami, postanowiłam podjąć pewne wyzwanie. ;-> Otóż przez 30 dni codziennie będę zapisywać jedną rzecz, która sprawiła mi największą radość czy przyjemność.To wyzwanie ma uświadomić mi samej oraz Wam, że każdy dzień może mieć w sobie coś pozytywnego, musimy tylko umieć to zauważyć. A więc? Do dzieła! Wyzwanie rozpoczęłam 6. grudnia, ale dopiero dziś znalazłam czas, żeby o tym napisać. Za 28 dni podzielę się z Wami efektami. :-)

czerwiec 2013

Pozdrawiam gorąco w chłodny dzień! 
Agata :)

środa, 4 grudnia 2013

November mix ;-)

Hej ;-)
Jeszcze niedawno marudziłam, że jest listopad.. szary, ponury i depresyjny miesiąc. Zleciał mi jednak w tak mega szybkim tempie, że nie odczułam, aż tak depresyjnego klimatu. 
Listopad był dosyć pracowity. Z małym opóźnieniem dodajemy mix zdjęć z listopada! ;-)
Teraz odliczamy czas do świąt ♥ Już niedługo najbardziej magiczny okres w roku ;-) Nie możemy się doczekać! :)





W tym roku mam wyjątkową ochotę na strojenie choinki, pieczenie pierników, robienie prezentów ;-) Oby mój optymizm utrzymał się na tym poziomie :)
'Do zobaczenia' w kolejnym wpisie :)

niedziela, 1 grudnia 2013

Hello December!

Witajcie ;-)
Za oknem coraz chłodniej- nadchodzi zima. W 2013 zamierzam spróbować polubić, chociaż troszkę, tą porę roku :) 


Grudzień kojarzy mi się oczywiście przede wszystkim ze Świętami, ale także ze śniegiem, mrozem, prezentami, dobrym jedzeniem, wolnym czasem, dekoracjami i pożegnaniem roku ;-)


Już niedługo zamierzamy z Agatą upiec i dekorować pierniczki ;-)


Czujecie już atmosferę nadchodzących Świąt? ;-)
Pozdrawiam :))

środa, 13 listopada 2013

Obiad w 20 minut - makaron z serem i brokułami

Witajcie :)
Postanowiłam nieco urozmaicić posty na blogu, więc dziś mam dla Was pierwszy kulinarny wpis. Wiadomo, że w tygodniu pracy/szkoły nikt nie ma za dużo czasu na stanie w kuchni, dlatego mam propozycję szybkiego, a do tego smacznego i zdrowego obiadu.


Potrzebujemy:

Wykonanie jest dziecinnie proste: gotujemy makaron według instrukcji na opakowaniu i brokuła, aż zmięknie. W między czasie robimy sos: mieszamy "proszek" z jogurtem naturalnym. Po ugotowaniu łączymy ze sobą wszystkie składniki. 


Smacznego!!!

Co sądzicie postach kulinarnych? Piszcie w komentarzach. :)

Pozdrawiam!
Agata :*

poniedziałek, 11 listopada 2013

Dogs sweet dogs ;-)

Witajcie :)
Listopad- szaro, ciemno... Strasznie nie lubimy tego miesiąca. Ostatnio robi się coraz zimniej, a cały tydzień zaszczycony był obecnością deszczu.. 
Wczoraj wybrałyśmy się z Agatą na dłuższy spacer z psami ;-) Właśnie dzisiaj kilka słów o nich :)




Fabian- pies Agaty ;-) Dostała go na Boże Narodzenie. Fabi to rasa cocker spaniel :) W tym roku obchodzi 7 urodziny :). Jest bardzo żywiołowy i lubi jeść (ale chyba każdy pies tak ma) :P



Atos- piesek rasy west highland white terrier. Dostałam go w sumie bez żadnej okazji, po prostu bardzo chciałam mieć zwierzaka :) W grudniu będzie obchodził 8. urodziny. Atos jest bardzo sympatycznym domownikiem, który uwielbia spędzać swój czas na spaniu i jedzeniu. Często jego dużym problemem jest kwestia, które łóżko, kanapę, fotel wybrać ;-)

Nasze psy widują się bardzo często, ponieważ razem spacerujemy ;-). Bardzo się do siebie przyzwyczaiły i czasami wcale na siebie nie reagują :P
Bardzo fajnie mieć zwierzaka, ale to również pociąga za sobą obowiązki :). Cieszę się, że nie muszę wychodzić z Atosem ciągle sama, bo to raczej stałoby się nudne :)

Pozdrawiam :)
Aga :)

niedziela, 3 listopada 2013

I wciąż ją kocham.

Cześć :-*
W dzisiejszym poście chciałabym polecić Wam jeden z piękniejszych filmów, jakie do tej pory obejrzałam - Wciąż ją kocham. Opowiada on niezwykle wzruszającą historię pięknej, prawdziwej miłości, rozstania i poświęceń. Jest to historia Johna i Savannah, którzy poznają się przypadkiem na plaży i choć zupełnie się różnią, zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Wkrótce jednak rozdziela ich wojna.. Film powstał na podstawie książki Nicolasa Sparks'a pt. I wciąż ją kocham, po którą sięgnęłam natychmiast po jego obejrzeniu. 


Moje ulubione cytaty♥
  • "Zakochałem się w niej, gdy byliśmy razem, lecz pokochałem ją jeszcze bardziej w latach, gdy dzieliły nas tysiące kilometrów."
  • "Kluczem do szczęścia są marzenia, które można zrealizować."
  • "Miałam wrażenie, że coś jest nie tak, że czegoś mi brakuje. Dopiero gdy zobaczyła, że nadchodzisz plażą, zdałam sobie sprawę, że brakowało mi ciebie."
  • "Poznanie ciebie było najlepszą rzeczą, jaka mi się w życiu przytrafiła. Byłaś moim najlepszym przyjacielem i kochanką, i nie żałuję ani jednej sekundy spędzonej z Tobą. Dzięki Tobie znowu poczułem, że żyję (...). Nigdy ci tego nie zapomnę. Zawsze będziesz najlepszą cząstką mnie."

  • "(...) prawdziwa miłość oznacza, że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz."
  • "Proszę, byś przed snem spojrzał w niebo i pomyślał o mnie, że jestem, żyję i zasypiam pod tym samym niebem, co ty. Skoro nie mogę być przy tobie to przynajmniej możemy dzielić te chwile i a nuż uda nam się sprawić, by nasza miłość trwała wiecznie."
  • "Zastanawiam się nad tym wszystkim i jak zwykle wraca do mnie wspomnienie wspólnie spędzonego czasu. Cofam się pamięcią do chwili, kiedy się to zaczęło, ponieważ wspomnienia to jedyne, co mi pozostało."
  • "Choć być może nie chcesz tego słuchać, pragnę, byś wiedział, że na zawsze pozostaniesz cząstką mnie. Zasłużyłeś sobie na szczególne miejsce w moim sercu, którego nikt nigdy nie zajmie."
Polecam zarówno książkę, jak i film!

A Wy jakie ciekawe filmy obejrzeliście w ostatnim czasie?

Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia!
Agata :-)

piątek, 1 listopada 2013

Hello November + MIX last month

Witajcia :*
Dziś 1. listopada. Rozpoczął się najbardziej ponury miesiąc roku. Widok zza okna nie przypomina już kolorowej jesieni, z drzew pospadały prawie wszystkie liście i gniją, przed 17 robi się już całkowicie ciemno, a na domiar złego jest coraz zimniej.. eh. Jakoś wyjątkowo nie przepadam za tym miesiącem, ale mam nadzieję, że mimo wszystko będzie dla mnie udany.


Nowy miesiąc to też czas na podsumowanie minionego miesiąca, który, jak dla mnie należy do udanych. Rozpoczęcie studiów. Nowi ludzi, którzy jak się okazuje są bardzo spoko. Mam baaardzo rozszerzoną matmę, zadania z przykładami od a do z na porządku dziennym, fizykę z Ukraińcem, której trochę nie ogarniam, zajęcia w laboratorium i FARTUCHA. Generalnie da się przeżyć. ;) Poza tym wreszcie odwiedziłam Poznań i spotkałam się ze znajomymi z liceum. Wczoraj było Halloween,  które jednak w Polsce nie jest szczególnie celebrowane. A dziś Wszystkich Świętych i jak co roku wieczorem idę ze znajomymi na cmentarz. Dobra koniec pisania, teraz trochę zdjęć moich i Agi oczywiście. :)






Pozdrawiam gorąco w ten chłodny dzień! I do następnego!
Agata :*

niedziela, 27 października 2013

Look of The Day ;-)

Hej :)
Wczoraj wybrałam się do galerii handlowej na mały maraton po sklepach. Do domu wróciłam zaopatrzona w iście zimowe ubrania, czyli lekko ocieplane workery, puchową kurtkę, wełniany komin i czapę.
Dziś jednak mam dla was jesienną stylizację, a zimowe ciepłe ciuchy jeszcze trochę poczekają sobie w szafie.
Trencz Bershka I Spodnie, torba Primark I Buty Lasocki (CCC) I Komin New Look


A tak w ogóle to polecam studentom zakupy w New Look'u, ponieważ za okazaniem legitymacji dostaje się rabat 10%. Koleżanka mnie o tym uświadomiła, więc od razu skorzystałam. ;)

Pozdrawiam!
Agata :)

piątek, 25 października 2013

Go for a walk ;-)

Witajcie :-*
Tegoroczna jesień po prostu mnie zachwyciła. Mamy koniec października, a nie marznę wieczorami! ;-) Taką jesień lubię i mogę zaakceptować. ;-)) Ostatnio brakuje mi czasu... dużo nauki, ale tak musi być skoro w tygodniu mam 5 bio i 5 wosów, w dodatku w zakresie rozszerzonym! Dzisiaj zrobiłam sobie wolne z racji, że w moim liceum jest dzień patrona i kilka lekcji i tak by mi przepadło. Lubię takie przedłużenia weekendu :)
Ostatnio z Agatą widzimy się coraz rzadziej :< Ona wraca późno, ja późno.... ale mimo wszystko staramy się razem spędzać czas ;-) 
Nie można zmarnować tak pięknej pogody. Warto wyjść na wspólny spacer, popatrzeć na piękny, jesienny park i odpocząć od wszystkiego :) A ile jest do powiedzenia, kiedy nie widzimy się cały tydzień! :)


A teraz korzystając z okazji, że mamy kilka minut po 12, idę wypić pyszną, 'popołudniową' kawę ;-) Ostatnio stwierdziłam, że kawa jesienią jakoś bardziej smakuje ;-)

                                         
Najbardziej lubię Nescafe Sensazione Creme z dużą ilością mleka i łyżeczką cukru ♥
Oczywiście w moim dużym kubku ;-)
A Wy jaką kawę najbardziej lubicie? :)
Dajcie znać w komentarzach! ;-))
Buziaki :-**
Aga!

poniedziałek, 21 października 2013

Colors of autumn :)

Witajcie :*
Jak Wam minął weekend? Ja spędziłam go ze znajomymi w Poznaniu. W piątek wzięliśmy udział w Klubowej Nocy, czyli kupując jeden bilet za 15 zł mogliśmy bawić się aż w 16 różnych klubach (no dobra w 14, bo w 2 wstęp był tylko dla osób 21+ -.-). Udało nam się też zdobyć 2 kupony na darmowe drinki ^^.A i jeśli ktoś z Was chcę się wybrać do klubu w Poznaniu to zdecydowanie polecam Baker Street. Do domu wracaliśmy późno w nocy głodni, więc zapiekanka o 2 w nocy była bardzo spoko, a wcześniej wylądowaliśmy w "tańczącej kolejce" w Małpce i tańczyliśmy oberka. Generalnie szalony dzień.
Podczas mojego pobytu w Poznaniu byłam również w Ikei. Uwielbiam ten sklep. Zawsze kiedy po nim chodzę, mam ochotę zamieszkać w jednym z tych wnętrz. Po prostu meble i akcesoria są tam tak idealnie dobrane. Ale zrobiłam tylko skromne zakupy, czyli kupiłam 2 ramki, kubek termiczny i miskę dla kolegi xD. Zjadłam też tradycyjne danie - klopsiki w sosie.
Nie obyło się również bez odwiedzenia Starbucks'a (którego niestety nie ma w Bydgoszczy) i wypiciu pysznej sezonowej kawki, czyli Pumpkin Spice Latte. Pychaaa!
Oczywiście przez jeden weekend nie poznałam Poznania "od deski do deski", ale wracając do tytułu posta (żeby nie zanudzać Was więcej nadmiarem tekstu), chcę Wam pokazać jedno z piękniejszych miejsc, które widziałam w Poznaniu, czyli Park Sołacki. Klimat tego miejsca mnie po prostu zauroczył a do tego jesienna sceneria sprawiła, że było tam jeszcze piękniej. Właśnie w tym parku miałam sesję zdjęciową, więc pokażę Wam trochę zdjęć. 







Pozdrawiam jesiennie! 
Agata :*

środa, 16 października 2013

Look of The Day ;-)

Cześć :-*
Dzisiaj pogoda nie bardzo dopisuje... nienawidzę, kiedy wstaję rano, patrzę przez okno i widzę deszcz i błoto! Zaraz wyobrażam sobie drogę do szkoły i napuszone włosy po każdym wyjściu na zewnątrz... Ale dzisiaj, żeby było weselej.. wf spędziłam chodząc po błocie z kijkami. Normalnie można się załamać, myślałam, że nie doczyszczę butów!
W dzisiejszym poście pokażę Wam deszczową stylizację ;-) 
Wyjątkowo rozstałam się z czarną romaneską i postawiłam na karmelową skórę. Do tego pierwszy raz w tym sezonie wyjęłam moje jesienne buty, które kupiłam rok temu w Deichmannie. 

Ostatnie zdjęcie już w domu ;-) Bardzo wygodny sweterek z butiku oraz koronkowa bluzka z Bershki. Obiecałam Agacie, że zaznaczę, iż na zdjęciu są moje podcięte końcówki xd Po roku wreszcie wybrałam się do fryzjera!
Nie lubię takich deszczowych dni. Wcale nie chce wychodzić mi się z domu.
Ostatnio wspominałam Wam o zakupach. Nie jestem jednak w 100% z nich zadowolona...
Pokażę Wam w weekend co udało mi się przygarnąć ;-)

Dzisiaj jeszcze spacer z psem, biologia i pewnie obejrzę zaległe Prawo Agaty.

Pozdrawiam :-*
Aga!

niedziela, 13 października 2013

Autumn sweet autumn :)

Witajcie :*
Ostatnio pogoda była prześliczna. Prawdziwa, kolorowa, polska jesień! ;-) Korzystając z okazji, że w piątek kończyłam szybciej lekcje, zabrałam psa na spacer i postanowiłam uwiecznić widoczki :) Atos nie był zbyt chętny do pozowania... był zauroczony zapachem liści, które wąchał bez przerwy! 



 

Jak widać, Atos pozy takie bardziej od tyłu ;-)

Na koniec chciałabym polecić Wam świetny, ciekawy film. Miałam okazję obejrzeć go w weekend. Mianowicie jest to film pt. "Pan od muzyki". Naprawdę warto go obejrzeć, myślę, że jeden z lepszych obejrzanych przeze mnie w ostatnim czasie.

A Wy macie jakiś film, który mogłybyście mi polecić?
Zaraz uciekam do łóżka, jutro zakupy! :)
Do następnego!
Aga :-*